Polecamy...

Domowe wino agrestowe

8 czerwca 2016

Nie spotkamy zapewne takiego człowieka, który jest po 30 – tym roku życia i nie pił nigdy alkoholu. Mimo iż można go pic dopiero po ukończeniu 18 lat, to większość nastolatków zdąży spróbować go wcześniej. Pomimo tego, że wcale im nie smakuje, to lubi zaszpanować lub po prostu chce zaryzykować i spróbować wrócić domu tak, aby rodzice nie zauważyli.

Alkohol nie smakuje praktycznie nikomu. Jednak, kiedy zaczyna, to powinniśmy się zacząć martwić. Zdarza się to tylko w przypadku tych, którzy nałogowo piją i już są przyczajeni do takiego picia oraz smaku alkoholu. Ci, którzy tylko okazyjnie wzniosą toast, krzywią się po każdym łyku. To jednak nie dotyczy studentów, którzy niby alkoholikami nie są, ale często robią imprezy. Ponieważ na głowie mają tylko szkołę, to nudzą się po zajęciach i zapraszają kolegów. Tacy koledzy, zwykle kasy nie mają, bo bez pracy to ciężko, ale pieniądze na to, żeby kupić jakiś alkohol, się znajdą. W takim wieku nie delektuje się trunkami, ale zwykle robi się zawody typu, „kto ma mocniejszą głowę”. Dlatego, po skończeniu studiów mamy już dość zabaw i zaczynamy poważne życie.

Oczywiście, pić nadal możemy i robimy to, ale nie w takich ilościach jak za młodu. Podyktowane jest to zwykle tym, że mamy rodzinę, którą trzeba utrzymać, zaopiekować się oraz dbać o jej bezpieczeństwo. Dlatego, teraz, zamiast przesadzać z alkoholem, delektujemy się nim. Ponieważ na studiach na to nie było czasu, to wreszcie masz okazję zrobić własne wino.

Średnie i ciężkie wina

Z pewnością, nie Ty jeden zajmujesz się wyrobem win z całego towarzystwa, które po studiach się rozeszło. Jeśli utrzymujesz z nimi kontakt, to na pewno dzielicie się przepisami. Słyszałeś, że ostatnio kolega robił wino agrestowe? Skoro tak, to czas zdobyć przepis i samemu także je zrobić. Z tych owocowe, będzie ono dość gęste.

Jeśli udało Ci się dogadać z kumplem i masz przepis, to bierzemy się do pracy. Zaczynamy od zbierania agrestu. Zwróć jednak uwagę, aby nie był on całkowicie dojrzały, ponieważ w takiej postaci ma najlepszy skład, aby zrobić z niego wino. Pamiętaj również, aby nie rozcieńczać agrestowego soku, ponieważ nabierze niezbyt przyjemnego smaku.

Przebieramy owoce i oddzielamy od nich szypułki, liście oraz inne rzeczy, które się zawieruszyły. Następnie je miażdżymy oraz parzymy wodą. Kiedy ostygną, to dodajemy drożdże i po jednym dniu odstania – odcedzamy. Wszystko wygniatamy i dodajemy cukru. Fermentujemy w baniaku, który jest wyposażony w korek z rurką do fermentacji.

 

 

To może Cię zainteresować